Zaproszenie od kolektywu Syrena na Blok Antykapitalistyczny na demonstracji 11 Listopada
Bierzemy udział w demonstracji „Za wolność naszą i waszą”, bo chcemy współtworzyć Ruch Antyfaszystowski i poprzez praktykę wcielać w życie naszą perspektywę na działalność antyfaszystowską. Nacjonalizm zwalczamy nie tylko 11 listopada, ale głównie na co dzień — przełamując sztuczne podziały między pracownikami i pracownicami pochodzącymi z różnych krajów, działając w międzynarodowym ruchu migranckim czy broniąc lokatorów i lokatorek różnego pochodzenia przed mafią polskich kamieniczników. Głębsza analiza problemu faszyzmu niż ta prezentowana w mediach głównego nurtu, wynika właśnie z naszej codziennej działalności.
SYMBIOZA KAPITALIZMU Z FASZYZMEM
Odizolowanie faszyzmu od systemu, który go karmi, jest niemożliwe. Kapitalizm jest demokracją kiedy nęci nas „marchewką”, a kiedy sięga po kij nazywany jest faszyzmem. Faszyzm nie jest dla kapitalizmu patologią, ale jednym z jego elementów działania. Zarazem państwowa przemoc może zawsze schronić się w cieniu faszyzmu: wobec faszystowskiego terroru terror czynszowy czy płacowy staje się przeźroczysty. Przesuwa się granica tego co dopuszczalne — państwo, które ma „bronić nas” przed faszyzmem samo daje sobie prawo do stosowania faszystowskich metod (np. więzienia w izolacji, inwigilacja, cenzura czy skazywanie na śmierć ofiar wojen). Faszyzm pomaga systemowi zarówno jako problem jak i jako rozwiązanie. Przykuwa ale i odwraca uwagę.
Na demonstracji 11.11 pojawią się różne bloki, bo walka z faszyzmem musi rozgrywać się na wielu frontach. Żeby móc efektywnie z nim walczyć należy uderzać u jego źródeł. Nie da się wyeliminować faszyzmu bez zaatakowania samej hierarchii. Jest wiele rodzajów opresji tak jak i wiele rodzajów oporu. Opór wobec patriarchatu, homofobii czy rasizmu to różne pola tej samej walki. Dlatego ważnym jest, żeby te fronty się przenikały, żebyśmy wspólnie wspierały się w nich nawzajem.
JAKI RUCH?
Dlatego nie kupujemy liberalnej narracji, wg której faszyzm „spada z nieba” niczym nie wywołany i znika wskutek wybrania odpowiedniej partii czy lidera. Liberałom faszyzm zaczyna doskwierać dopiero wtedy gdy ten łomocze do drzwi ich eleganckich mieszkań na kredyt. Dlatego nie widzimy się w ruchu, w którym idziemy ramię w ramię z szefem czy kamienicznikiem, bo łączy nas strach przed faszystowskimi bojówkami wymykającymi się spod kontroli.
Zależy nam na tym by antyfaszyzm utrzymał swoje radykalne korzenie zamiast stawać się tym, co ma zadowalać bliżej nieokreślone rzesze klasy średniej. Idziemy w bloku antykapitalistycznym, bo uważamy, że bez obalenia kapitalizmu nie będzie pełnej emancypacji dla żadnej z opresjonowanych grup. To jest nasze rozumienie sloganu „Za wolność naszą i waszą”.
NIE ODDAJEMY POLA
Dlaczego właśnie znajdujemy się w tej koalicji (np. z partią która zdaje się nie rozumieć tej dziejowej konieczności)?
Jesteśmy w niej bo nie chcemy oddawać pola w sporze o kształt antyfaszyzmu. Widzimy tę koalicję jako przestrzeń walki politycznej, nie zgody opartej na pozornej jedności. Uważamy, że różnice politycznych punktów widzenia i propozycji działania nie są czymś złym samym w sobie. Dyskusja ideowa jest potrzebna, działanie także. To w nim wykuwa się przyszłość ruchu. Cieszymy się z głosów krytycznych co do tej koalicji. Przekujmy je w uwspólnioną praktykę.
Problemy apolitycznego, ugrzecznionego antyfaszyzmu nie pojawiły się wraz z partią Razem i nie znikną razem z nią. Liberalna i beztreściowa wersja antyfaszyzmu nie pierwszy raz staje się podatna na zawłaszczenia. Uciekanie od własnej wyraźnej, logicznej i sensownej tożsamości w kierunku wyidealizowanych „normalsów” (którzy są jacy są, ale na pewno będzie ich masa) wciąż jest kuszącą i nieprzepracowaną tendencją. To od nas i naszego zaangażowania zależy jaki kierunek nadamy temu ruchowi. Jeśli oddamy to pole to nie zdziwmy się gdy w końcu zorganizujemy tak niekontrowersyjną demonstrację, że nas samych z niej wyrzucą.
CHODŹCIE Z NAMI!
Zapraszamy do pójścia z nami w bloku antykapitalistycznym. Z tymi, które nie zgadzają się na poprawianie kapitalizmu, czy uczestniczenie w liberalnej demokracji. Jesteśmy antypaństwowe i antypartyjne. Jesteśmy przeciwne wojnom między narodami. Nigdy nie zapomnimy, że polska flaga powiewała na wozach bojowych pacyfikujących afgańskie i irackie wioski. Za to zdecydowanie zajmujemy stanowisko w wojnie biednych przeciwko bogatym, pracownic przeciw szefom, wywłaszczonych przeciw korporacjom.
Jeśli chcesz stanąć ramię w ramię z lokatorkami i pracownicami i chcesz bronić się tak przed faszyzmem ulicy jak i instytucji,
dołącz do Bloku Antykapitalistycznego na demonstracji 11.11!
kolektyw Syrena