Blokada eksmisji — wygoń czyściciela na Obrońców Tobruku
Fałszywe zadłużenie, uporczywe nękanie, eksmisja mimo sprzeciwu sądu – to swoiste ABC czyściciela, z którym dziś mierzy się zagrożona pani z ul. Obrońców Tobruku 36. „Właściciel”-sadysta zgodnie ze schematem starannie dobrał ofiarę: starszą, samotną, niepełnosprawną, niestabilną psychicznie osobę. Jego „praca” konsekwentnie rujnuje zdrowie kobiety, która przeszła już wylew i wpadła w głęboką depresję.
Czyściciel Dąbrowski zdobył swoje szlify jako zawodowy lichwiarz. Jego ofiara, nie w pełni władna umysłowo, pożyczyła od niego 50 tysięcy dla znajomego, który wpadł w tarapaty. Dąbrowski sporządził jednak umowę na 200 tysięcy, którą ofiara podpisała. Mało tego: choć znajomy spłacał dług, lichwiarz zaczął zwracać się po pieniądze bezpośrednio do lokatorki, twierdząc że „to ona złożyła podpis, więc ona też musi płacić”. Nieustanne telefony, dobijanie się pięściami do drzwi, wyzwiska – to codzienność lokatorki od tamtej pory.
Gdy ta nie zgodziła się spłacać „długu”, zajął jej mieszkanie, wręczył wypowiedzenie najmu i zaczął naliczać kolejny dług za „bezpodstawne użytkowanie lokalu” – ponad 60 tysięcy. W sumie lichwiarz-czyściciel życzy sobie niemal trzysta tysięcy złotych, „w naturze” a więc w formie mieszkania i tego co w środku. Ostatnio, mimo że czyściciel nie jest zameldowany, wparował do lokalu (z udziałem policji) i bezprawnie wymienił lokatorce zamki do drzwi.
Przyjaciele lokatorki zaczęli wspierać ją na drodze prawnej: dziś czyściciel jest już oskarżony o lichwę, próbę wyłudzenia oraz – wraz z policjantami – o naruszenie miru domowego.
Czas gra na niekorzyść przestępcy, zatem Dąbrowski stara się wyrzucić lokatorkę za wszelką cenę. Z pomocą przyszedł mu komornik Marcin Brojek. Wiedząc że sąd najpewniej zawiesi eksmisję przy wielu poważnych wątpliwościach, złamał procedury komornicze. Wysłał wszystkie kolejne powiadomienia w jednej kopercie tak, by sąd nie zdążył przesłać decyzji o zawieszeniu eksmisji.
Tak też się stało. Sąd właśnie dziś (16. lipca) zdecydował, by nie przeprowadzać eksmisji. Jednak komornik Brojek liczy, że uda mu się eksmitować lokatorkę zanim sąd doręczy mu listownie pismo. Komornik otrzymał dziś od nas kopię decyzji sądu o zakazie eksmisji, jednak dotąd nie zmienił zdania. PRZEKONAJMY GO!!!
ZABLOKUJ Z NAMI TĘ EKSMISJĘ! Pogoń czyściciela!!!
Dąbrowski! Teraz to TY masz u nas dług!!!
PIĄTEK 18.07.2014, godz. 8:00
Ul. Obrońców Tobruku 36/103
Wskazówki dojazdu: autobus 180 -> przyst. „obrońców Tobruku” + 10 minut na piechotę, lub z przesiadką w autobus 197 -> przyst. „fort Bema”