Solidarność na ulicach Warszawy
Widać już pierwsze oznaki solidarności na mieście. Nasz opór przed eksmisją wpisuje się w szerszy kontekst „głodu mieszkaniowego“ i sytuacji lokalowej w Warszawie . W samej Warszawie jest ponad 50 tysięcy pustostanów, gmina, choć szybko wyzbywa się mieszkań na rzecz czyścicieli, wciąż posiada więcej pustostanów niż potrzebuje, by w jeden dzień zapewnić potrzeby wszystkim oczekującym na lokal z wyrokiem sądu w ręce. Z mieszkań wyrzucane są osoby, które często własnymi rękoma odbudowywały Warszawę z gruzów. Pół wieku po słynnym ‚czynie społecznym’, ludzie wpędzani są w spiralę zadłużenia i zmuszeni do darmowej pracy za dług. Na naszych oczach odbywa się krwawa gospodarcza inkwizycja, a miasto zostaje reprywatyzowane. Syrena znaczy Walka!